W Mikołajki, w ten pełen radości i urokliwy dzień, nie mogło zabraknąć w naszej szkole…kogo?... Świętego Mikołaja! Przybył do Nas z daleka…Finowie twierdzą, że mieszka w Laponii. Amerykanie wytropili go na Alasce. Holendrzy są pewni, ze św. Mikołaj przybywa z Hiszpanii. Duńczycy natomiast mówią, że mieszka u nich, tzn. na Grenlandii. Ale czy to ważne skąd pochodzi? Ważne, że istnieje! Ten magiczny gość pragnął odwiedzić również mury naszej szkoły.
Większość uczniów przyszła tego dnia do szkoły w czerwonych czapeczkach, dzięki czemu szkoła na chwilę zamieniła się w magiczną krainę. Aby jeszcze bardziej poczuć przedświąteczny klimat uczniowie na ostatnich lekcjach oglądali filmy z Mikołajem w roli głównej. Każdy był tego dnia szczęśliwy!
Święty Mikołaju – zapraszamy za rok!
SU