10. 10.2013r. zuchy z klasy I wybrały się na jesienny rajd do Domu Haecerza. Ciepłe barwy jesieni ogrzewały zmarzniętych pierwszaków, ale najmocniej ogrzało ich harcerskie ognisko i zabawa w suchych liściach klonu.
Byli i tacy, którzy przysięgali, że nie jedli jeszcze tak smacznej kiełbasy. Gawęda komendanta Adama Gadawskiego wzbudziła pragnienie posiadania munduru zuchowego. Kto wie, może marzenia zuchów z pierwszej klasy się spełnią.