Choć obecna sytuacja jest trudna ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, udało się przeprowadzić etapy szkole wojewódzkich konkursów przedmiotowych. Uczniowie, ich rodzice i oczywiście nauczyciele z bijącym sercem sprawdzają listy osób zakwalifikowanych do kolejnych etapów konkursów, które są niezwykle prestiżowe, a jednocześnie bardzo trudne.
Już dziś możemy się pochwalić osiągnięciami uczniów kl. 8 b, którym udało się zakwalifikować do etapu rejonowego.
Z języka polskiego zakwalifikowali się Tymoteusz Panek i Piotr Skawski. Z biologii Amelia Lech i Maria Pawełczak. Ponadto Tymoteusz Panek zakwalifikował się również z matematyki. Przed nimi ogrom pracy. Życzymy sukcesów, ale już dziś jesteśmy dumni, że znaleźli się wśród grona wybranych z całego województwa.
Wojewódzkie konkursy przedmiotowe są wyjątkowe. Wymagają bardzo dużo systematycznej pracy i wytrwałości. Poziom jest bardzo wysoki, a do finału dochodzi zaledwie nieliczna grupa. Laureaci są zwolnieni z danego przedmiotu z egzaminu do szkoły ponadpodstawowej, a finaliści otrzymują dodatkowe punkty przy rekrutacji. Jednak uczniów tych jest stosunkowo mało.
W województwie świętokrzyskim jest bez mała 600 szkół podstawowych. Z danego przedmiotu startuje zwykle kilka osób. Przykładowo z języka polskiego do etapu rejonowego zakwalifikowuje się około 300 osób, z czego do finału dochodzi zwykle około 100, a laureatami zostaje najwyżej 30-40 osób. Uczniowie, którzy ,,odpadają po drodze", zyskują wiedzę i lepszą oceną z przedmiotu. Dodatkowo punkty z zachowania za reprezentowanie szkoły w konkursach. Jednak nasuwa się pytanie czy to ich zadowala? Czy jest adekwatne do tego, ile pracy włożyli w przygotowanie do konkursu? Są inne konkursy, które kończą się często wręczeniem drogich nagród, choć wymagają znacznie mniejszego wkładu pracy.
Mam nadzieję, że ta informacja o sukcesie uczniów klasy 8 b wynagrodzi im częściowo trud, jaki włożyli w przygotowania do konkursu i zachęci do dalszej pracy.
B.S.