Istnieją takie miejsca, które każdy z nas przynajmniej raz w życiu powinien odwiedzić, by móc poznać prawdziwie dziedzictwo własnego kraju. To właśnie Kraków –miasto królów, historyczne serce Polski, ostoja kultury i sztuki – stał się celem wycieczki uczniów klasy 3A.

Królewskie miasto przywitało nas serdecznie mnogością zabytków, niezwykłą atmosferą i poetyckim klimatem.Najpierw udaliśmy się na Wawel. Położenie Zamku na wzgórzu nad Wisłą i jego potęga zrobiło na nas duże wrażenie. Zwiedziliśmy Katedrę z królewskimisarkofagami, arkadowy dziedziniec zamkowyoraz spacerowaliśmy po fortyfikacjach.Następnie urokliwą ulicą Grodzką ruszyliśmy na Rynek Główny, który zaprezentował nam kolejne perły polskiego renesansu:

• Sukiennice, w których mieszą się liczne kramy z pamiątkami, dziełami rzemiosła artystycznego i biżuterią,

• Wieża Ratusza – majestatyczna i strzelista,

• Kościół Mariacki ze wspaniałym tryptykiem dłuta Wita Stwosza oraz rozlegającym się z jego wieży (o każdej pełnej godzinie) hejnałem,

• okazały pomnik Adama Mickiewicza, który zgodził się pozować do pamiątkowego zdjęcia klasowego.

Podczas wędrówki przez stary Kraków często mijały nas dorożki konne powożone przez wytwornych woźniców. Za sprawą wspaniałej pani przewodnik przenieśliśmy się w czasie do królewskiego miasta sprzed 700 lat. Swoją opowieścią ożywiała minione wieki, pomagała zgłębić zapomniany świat średniowiecza pełen towarów kupieckich, ozdób i „dziwnych" monet, a także przedmiotów codziennego użytku.

Kulminacyjnym punktem wycieczki było spotkanie o charakterze edukacyjno-językowym z Konsulem Stanów Zjednoczonych Ameryki w Krakowie Panem Paulem Gaarem.Uczniowie wraz z opiekunami: p. Elżbietą Nowak (wychowawca klasy) i p. Anną Majcher (nauczycielka języka angielskiego)mieli przyjemność być bezpośrednimi gośćmi amerykańskiego dyplomaty na terenie Konsulatu.

Tematyka spotkania dotyczyła pracy dyplomaty na placówce, możliwości wyjazdu ucznia/studenta do USA,parków narodowych USA, ale też interesujących miejsc do zwiedzania w Polsce, m.in. regionu Ponidzia i miasta Busko-Zdrój. Spotkanie stało się zatem okazją do promocji naszej gminy i jej walorów uzdrowiskowych. Na koniec spotkania uczniowie wraz z nauczycielami wręczyli pracownikom Konsulatu zaangażowanym bezpośrednio w organizację wizyty ofiarowane na ten cel przez Burmistrza Miasta i Gminy Busko-Zdrój albumy „Busko-Zdrój. Magiczna Kraina. Magic Land." oraz wyroby ceramiczne z logo Uzdrowiska Busko-Zdrój.

Konsul przeprowadził spotkanie z typowym dla Amerykanina luzem – porzucając formę urzędniczą, często żartował i odwoływał się do własnych doświadczeń z czasów dzieciństwa. Całe spotkanie Pan Paul Gaarprzeprowadził w języku angielskim, a uczniowie mieli możliwość sprawdzenia swojego poziomu biegłości językowej w kontakcie z „żywym" językiem.

Na koniec pobytu w Krakowie nie obeszło się oczywiście bez wizyty w McDonaldzie! Około godziny 15:30, głodni i wyczerpani dniem pełnym wrażeń,udaliśmy się na pyszne frytki i hamburgera!

Nasze wrażenia z wycieczki:

Wycieczka była świetna, bardzo fajnie zaplanowana, w taki sposób, aby nikomu się nie nudziło i aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Pani przewodnik była genialna, bardzo zajmująco opowiadała o średniowiecznym życiu Krakowian, wiele informacji było dla nas zaskakujących i niebywale ciekawych. Dzięki wycieczce poznałyśmy osobiście Pana Konsula i miałyśmy możliwość zadania mu intrygujących nas pytań na temat pracy dyplomaty.

/Wiktoria i Ola/

Świetna wycieczka! Pani przewodnik bardzo ciekawie opowiadała i przedstawiła nam Kraków i życie mieszczan w dawnych czasach z zupełnie innej perspektywy, niż znałam z podręczników szkolnych. Ważnym dla mnie punktem wycieczki było spotkanie z amerykańskim dyplomatą w Konsulacie przy ulicy Stolarskiej. Pan Paul Gaar interesująco opowiadał o USA, o sobie i swoim życiu i wytworzył bardzo miłą atmosferę podczas rozmowy, a my mogliśmy się podszkolić w języku angielskim.

/Patrycja/

Ciekawe zwiedzanie Krakowa z przewodnikiem – na wycieczce dowiedzieliśmy się więcej na temat obyczajów panujących w średniowieczu na Zamku Królewskim oraz o życiu mieszczan (nie chciałbym żyć w średniowieczu – mówi Paweł). Bardzo miła była wizyta w Konsulacie. Podczas spotkania z Konsulem i rozmowy w języku angielskim, doszliśmy do wniosku, że sporo rozumiemy w tym języku, ale niektórym brakło odwagi na zadawanie pytań – dobrze, że Paweł, Kacper i Julka konwersowali z Panem Gaarem. W galerii, gdzie jedliśmy obiad, była „kupa" śmiechu, wszyscy byliśmy w świetnych humorach i potem powrót do domu minął bardzo szybko. Transport był bardzo komfortowy.

/Paweł, Karol i Patryk/

Naszym zdaniem wycieczka była naprawdę udana. Podobał nam się spacer po Wawelu i Rynku Głównym z bardzo przyjazną i świetnie przygotowaną panią przewodnik. Podczas zwiedzania starego Krakowa towarzyszyła nam wspaniała atmosfera, bo opowiadanie o zabytkach przeplatane było drobnymi żarcikami i anegdotami. Spotkanie z dyplomatą USA było dobrą lekcją języka angielskiego. Dużo wrażeń zapadnie nam w pamięci. Po wizycie w galerii byłyśmy bardzo najedzone! (hihihi...)

/Ania, Roksana i Julka/

/E. Nowak, uczniowie klasy III A/